teraz

Obraz jest obrazem. Obraz jest wszystkim. Nie musi być niczym więcej. Patrzeć, nie myśleć. ( za Zofią Król)

To bardzo ważne, żeby spokojnie być sobą, malować, drążyć. W Galerii M Odwach wiszą dwa obrazy, jeden nad drugim. Pierwszy obraz to chłopiec namalowany tłusto, ale z elementami rysunku i drugi to już sama wstęga czernieni na białym płótnie. Grubo i cienko. Dużo i mało. Wydaje się, że to dwa kierunki. Nie. To proces. Ten drugi nie może powstać, dopóki nie powstanie ten pierwszy. To naturalny proces pracy. Drążyć obraz. Drążyć myśl. Obraz jest myślą. Ten proces, jego dokumentacja w postaci NASTĘPUJĄCYCH PO SOBIE OBRAZÓW uwiarygadnia malarza. Czy ten pierwszy? Czy ten drugi? Który jest lepszy? Który wybrać? Na prezentację, do druku, w ofercie galerii, czasem trzeba dokonać wyboru, ale każdy kto ten wybór czyta, wie o procesie. W domyśle jest proces. Jeżeli jest miejsce na to, żeby pokazać po kolei, to byłoby najlepiej. Działam codziennie. Nie to, że maluję codziennie, bo to jest niemożliwe. Ale przecież myśli się o obrazie długo zanim się go namaluje. Maluje się go malując całą serię obrazów, aż się temat wyczerpie. Dlatego to, że w Galerii M Odwach wiszą nad sobą te dwie prace, jest celowe. Pierwszy czy drugi czy oba?