XX
28 paź 2015
kategoria - picture / Komentarze są wyłączone
kategoria - picture / Komentarze są wyłączone
widzę odwagę Dżina, z szerokim uśmiechem, a’la marynarz z Baltony, w chmurze sadzy, delikatnie, bez żadnego wysiłku, wymiatającego z horyzontu, najciemniejsze strachy. popatrz jak mu się cieszą oczy.
kategoria - picture / Komentarze są wyłączone
z powodu remontu – wszystko zostało ” poruszone”, każdej rzeczy trzeba się przyjrzeć…stare obrazy wyszły ” zza szafy”
kategoria - picture / Komentarze są wyłączone
co ja myślę? ja nic nie myślę. jestem zawieszona w błogostanie. istnieje na ziemi taka osoba jak TY. nie muszę Cię posiadać. sama świadomość że jesteś daje mi szczęście.
kategoria - picture / Komentarze są wyłączone
https://www.youtube.com/watch?v=grYBKcuWowM
hmmm, znałam go z przebojowych przebojów, a tu nagle puszczono mi to, co stworzył w latach 70tych i co? – zachwyca – słucham dzisiaj cały dzień
kategoria - akzsazc / Komentarze są wyłączone
* życie mocne. jakby wylać na siebie całą butelkę perfum na raz. parzy. piecze. przydusza intensywnością każdej chwili. bezbrzeżnym smutkiem. beznadziejną głupkowatą radością. niedoopanowania fizycznym wprost bólem tęsknoty. gorzka czekolada rozpływa się w ustach. chili słodko łechce.naiwna anka umiera w męczarniach. myślisz ze do ciebie piszę? oczywiście że do ciebie. chociaż to nic nie zmieni. dalej zostajesz poza zasięgiem. nigdy się przecież nie porozumiemy. nie zrozumiemy, nie dotkniemy. tyle to już zrozumiałam, chociaż trzymałam się kurczowo tej durnej drzazgi – nadziei. przemaluję ten obraz, który zrobiłam wczoraj. zniszczę. jutro zniszczę ten który maluję dzisiaj. są za ładne. dobry obraz to brzydki obraz. skacowany. niewyspany.nad rzeczywistością nie panuję. nad obrazem jedynie mam władzę absolutną… na obrazie jedynie mogę wyidealizować … przeżyć rozkosz spełnienia. szkoda, że tak rzadko odważam się malować prawdziwe życie. prawdę. moje życie jest idealnym obrazem. brzydkim, wstrętnym, samotnym obrazem. moje życie to dzieło sztuki. wystarczy tylko mu się poddać. nie pastować tych butów. nie wygumkowywać szkiców. nie ma się czego wstydzić. – o, krwią się zaplamiło. nie szkodzi.dla mnie nie szkodzi – ale kto z tym chce przebywać? na co-dzień? nad kanapą? prawdę oglądać?
* dlaczego to piszę? – „unikamy figuracji” – galeria w Londynie – dla mnie to brzmi – unikamy prawdy – bo każdemu się podoba obraz stworzony z zestawu tysiąca muszli, który zachwyca mistrzostwem rzemieślniczym plus wyczucie proporcji i kompozycji. niż czekać na odbiorcę, którzy chce powiesić sobie mordkę wrzeszczącego w głodzie narkotykowym noworodka… tak. ja jestem taka sama – mimo, że sama jestem przełamując fale chcę oglądać mamamię żeby na godzinę czterdzieści zatopić twarz w południowym słońcu…
* to jest dzisiaj mój kontekst – ucieczka od rzeczywistości w obrazek z pieskiem i kotkiem.
* prawda jest taka – chcę włożyć różowe okulary.
kategoria - picture / Komentarze są wyłączone
A jutro aukcja charytatywna na rzecz osób którymi opiekuje się Fundacja ” Między Niebem A Ziemią”.
Aukcja odbywa się w Gdańsku. Wieczorem.
Mój obraz z książką będzie licytowany.
Polecam obraz, polecam tą fundację. Jej działalność jest ze wszech miar godna poparcia.
A teraz zostawiam Cię w objęciach brzozy – to moja ostania obsesja – sadzenie brzóz.
kategoria - picture / Komentarze są wyłączone
Strona oparta na WordPress, Copyright by Anka Mierzejewska, design by PB & Anka Mierzejewska