tu gdzie stoję świeci słońce _ parafrazując prof. Jana Jaromira Aleksiuna
31 sty 2020
malujemy
:
Kuba, Staś i ja
malujemy
:
Kuba, Staś i ja
Co my tu widzimy? O co chodzi? Mam w genach coś, co mnie ciągnie stylistycznie do Dzikich.
Lata 80-te pamiętam z mieszanymi uczuciami. Obok znanej nam rzeczywistości, kolorystycznie oscylującej wokół melanżowych odcieni rozdeptanego śniegu i pozostawiającej człowieka w adekwatnym to tego widoku stanie emocjonalnym, była alternatywa. To twórczość Gruppy. Byłam na ich wystawie w Warszawie. Nie łapcie mnie teraz za słowa: który to był rok? Nie pamiętam. Przyjeżdżam z Wrocławia. Wchodzę do galerii, gdzie wiszą niechlujnie; może to brzydkie słowo, lepiej – nonszalancko zawieszone ogromne płótna. I pamiętam, że poczułam jakby mnie wystrzelono w środek tarczy. Poczucie, że to jest właśnie to. Ten rodzaj obrazowania. To myślenie. Ta wrażliwość. Aluzja. Poezja. Dystans. Dowcip. I gdybym mogła poprosić Gruppę, żeby mnie usynowili, chciałabym. Ale ich już nie ma. Mój podziw pozostał. Jestem apostołem Gruppy. Wyznaję wiarę w ekspresję. Potem zaczęłam szukać i poznawać ekspresjonizm niemiecki. Dzikich. Dzisiejszy wpis jest mam nadzieję im miły. To najwspanialsze co mogę powiedzieć o latach 80 – tych. Miałam też kreszowy kombinezon narciarski. Ja – czarny, siostra – różowy. Tak – TEN różowy. Czy miałbyś / miałabyś odwagę cywilną, żeby się pokazać osłupiałemu światu w czymś takim? A wtedy to był rarytas. I byłyśmy szczęśliwe. Widać to w pracach ?
kategoria - picture / Komentarze są wyłączone
poniedziałek, wszystko fruwa, 10 w skali Beauforta, emocje w zenicie
i na końcu chwila błogiego relaksu – to już będzie około godziny 20.00 dzisiaj – ale warto doczekać
kategoria - picture / Komentarze są wyłączone
relacja akrylowej farby lazurowej z tekturą z recyklingu
kategoria - picture / Komentarze są wyłączone
czasem nie ma przestrzeni na rzeczy duże i znaczące i można powiesić coś namalowanego lekko
mniejszy format
na którym się można zawiesić
w jakiejś zimowej chwili
od niechcenia
a może chcenia
kategoria - picture / Komentarze są wyłączone
pierwsze zdanie z radia ram : dzisiaj jest najmniej optymistyczny dzień roku.., co? no to szykuję antidotum
kolorem szczęścia jest pomarańczowy
wypłynęły kolory : żółty, turkusowy, różowy, pomarańczowy
i taką dziś oferuję promienną pigułkę
a Ty jak się dziś rozweselasz?
kategoria - picture / Komentarze są wyłączone
Strona oparta na WordPress, Copyright by Anka Mierzejewska, design by PB & Anka Mierzejewska