taki piątek w poniedziałek
2 gru 2014
wczoraj, kiedy już witałam się z gąską , czyli już pościel, już kanapa, już zanurzenie się w przepastnej błogości sennej, czyli mówiąc prosto z mostu – już się położyłam – ale tak na serio – spać – wiem, że wcześnie, ale, że nie spałam specjalnie poprzedniej nocy …. należało się… i wtedy DZWON – w głowie – a Możdżer ! W Synagodze…. no i cóż … na mróz … nożnie … przez mostek nr 1 przez mostek nr. 2 i wzdłuż Odry – to lubię, ten odcinek najbardziej – i zwężenie i światła i BUM! Kurtyna w górę ! I szuuuuuuuuuuuuu – wciąga błyskawicznie muzyka i ciepło na całym przemarzniętym ciele, ooooo jak dobrze – cudowny koncert – i Leszek Możdżer tak poleciał – właściwie gdzie on mieszka? – możne się przeprowadzę „za ścianę” i będę podsłuchiwać jak ćwiczy – no – jednym słowem – bardzo się cieszę, że wyszłam
zdjęcie Tomasza Terleckiego – genialnego artysty fotografa, który zasłynął kontrowersyjną serią „ZA BLISKO”. W Nowym Yorku, na lotnisku spędził godziny w ogniu pytań, kiedy wiózł powiększenia na swoją wystawę.
kategoria - wro / Komentarze są wyłączone