ostatni dzień dzieciństwa
12 cze 2014
brałam wszystko na poważnie
to co dzisiaj jest nieważne
teaz mówię sercu aby sercem było
ta noc do innych jest niepodobna
( MANNAM)
- słucham i słuszę i czuję
- artysta głodny nie jest wiarygdodny – artysta głodny robi fuchy, strzela potworne gnioty, nagina się i wygina, maluje zlecenia, śpiewa tą piosenkę dla pieniędzy, przmalowuje dobry obraz na zły bo mu klient placem pokazuje jakiego koloru ma użyć ,,, brrrrr
- teraz za to patrzę w mtv na sytych chłopaczków, opalonych na solaricha ślicznych takich śpiejacych wszystkich te same frazesy
- żaden z nich nie napisał piosenki, którą śpiewa ( widzę tu pomysł na biznes – zaryzykować – nie odgrzewać tych kotlecików – zaspiewać jakieś uczucie chłopaki )
- nikt nic nie czuje
- papapapapka
- brak mi w tym uczucia, brak mi prawdy, brak emocji, brak serca
- szkoda, że śmieje się hipserskie pokolenie z Maryli Rodowicz
- Maryli utwór zaśpiewała dziewczyna na piosence aktorskiej i to się daje słuchać, tam jest pasja..
- hipserskie pokolenie jak pytam jakie ma uwagi, co by chciało od ministra kultury ? jakie ma postulaty – nie ma rzadnych, im dobrze jest, jak jest, rodzice mieszkanie kupili, oni nie muszą nic, oni nie muszą całe lato truskawek zbierać, karku pochylać, walczyć o życie – w maluchu w 5 do francji jechać – facet lat dwadzieścia – zawód: syn – niczego sam nie wymyślił…za co podziwiać takiego faceta ?
- i to jest teraz w mtv – nicość – pustka – pokazywanie się – a gdzie relacja – wiele dróg i rzadna do niczego nie prowadzi – kiedyś była droga jedna – byli oni i my – teraz jesteśmy wszyscy my i ciepełko do zarzygania
kategoria - Bez kategorii / Komentarze są wyłączone