premiera
21 sty 2022
kiedyś musiało to nastąpić i choć non stop coś mnie rozprasza, i nowe wystawy, świeżo malowane obrazy, nocą fotografowane przebiegające pod latarnią niebieskie psy i inne rzeczy łapią moja uwagę… i widzisz je na bieżąco tutaj lub na Instagramie lub fb,
.
więc nie publikuję jak sobie obiecałam, po kolej, w kolejności, jak powstawały prace z serii dzikich kotów, pod nazwą I AM A MAN, co jeszcze wyjaśnię, więc wracając do początku – oto dopiero teraz jeden z obrazów z leopardem, czy to inny gatunek? stojącym na wielkim zwalonym drzewie, pochylonym nad wodą, jakiejś egzotycznej, dzikiej rzeki
.
białe fragmenty to pozostawione na wolności partie materiału, farba akrylowa, format 80-80 cm
.
wesołego weekendu
ps. za moim oknem słońce i śnieg i dlatego ta praca z bielą i pomarańczową plamą jest dzisiaj najlepszym wyborem
.
kategoria - home sweet home, picture / Komentarze są wyłączone