XY - Anka Mierzejewska

teraz

I l. u in the morning when your kiss are deep & warm

4 cze 2012

bardzo rzadko mam do czynienia z osobą, która zachwyca sie obrazem kameralnym. na razie – na szczęście – zaczelismy miec potrzeby estetyczne – z jedynych 3 miejsc, w których mozna było cos zjeśc i wypic we wro 20 lat temu : piwnicy Świdnickiej ( knajpa we wrocławiu) i Jasia i Małgosi  ( kawiarnia we wrocławu ) plus Żak ( niby studenckie piwo we wrocławiu),  przeszlismy przez pewną ilośc lokali bez charakteru – z cyklu ” lej piwo i kasuj” do obecnego stanu – orgii – rynkowej – chodzi mi o ilośc pięknie zaprojektowanych miejsc gdzie cieszy nie samo „picie’ ale i oczy sie cieszą – Coffe Planet ma najpyszniejsze mrozone kawy, casa de la musica ma piekne kolory – coolturka ma świetną nazwę, Maniana ma najlepszego didżeja, „przedwojenna” jest przepiekną kropą nad i – kiedy już kapie od bogactwa, zyrandole wisza do góry nogami i luksus wyposażenia łazienek przerasta w niektórych miejscach nawet domy bogaczy – Przewojenna jest własnie tym „kameralnym obrazem’ – jest pstryczkiem w nos zadeciu – prosta, niewymuszona i dowcipna – no ale większośc szuka wygodnej wielkiej kanapy i prestiżu – to samo w obrazach – obraz do salonu – pierwszy obraz w zyciu – spektakularny, wypasiony, „świadczący o” – teraz jest taka era – dlatego jak ktoś się zachwyci małym stojacym z boczku portretem ( nie Piłsudkiego, nie przodka z szablą, tylko takim ot – czymś co cieszy oczy) to doceniam to, to jest wyjatkowa rzecz

kategoria - Bez kategorii / Komentarze są wyłączone

Komentarze zostały zamknięte.

Strona oparta na WordPress, Copyright by Anka Mierzejewska, design by PB & Anka Mierzejewska