teraz

Brene Brown… właściwie powinnam tu pisać codziennie, co czytam i oglądam, bo każda taka rzecz jest jak „siedmiomilowy krok” / czy czyta się jeszcze tą bajkę ? /

codziennie wstaję z myślą, że chcę się przebić przez nieokreśloną mgłę poznawczą i zrozumieć co widzę, co się ze mną dzieje, o co tu chodzi

film na netflixie o Brene i potem 3 Jej wykłady na ted’zie … dotyczą tematu, który jest mi bardzo bliski … Ona skupiła się na wrażliwości, ja się koncentruje na odwadze, ale to są dwie strony tej samej monety

w życiu i w sztuce najważniejsza jest odwaga  – to zdanie już było – a Ona mówi dalej i mogłabym to sparafrazować w ten sposób : sztuka może wydarzyć się , kiedy pozwolisz sobie na bycie wrażliwym, podejmiesz ryzyko, mimo braku pewności jaki będzie rezultat

.

za tym idzie lawina … to tłumaczy, dlaczego sztuka współczesna nie jest rozumiana, dlaczego sztuka teraz przybiera najdziwniejsze formy, na które widz nie jest przygotowany…..

odbiorca jest też uczestnikiem, od widza też spodziewamy się odwagi, świeżego spojrzenia, spojrzenia z serca, bez oceniania, bez uprzedzeń

do odważnych świat należy

XY hustwaka