podróże kształcą ?
28 maj 2018
jadąc na wakacje poznałam świetnych chłopaków,
którzy całą podróż ( pociągiem) układali kostki Rubika.
nie miałam pojęcia, że ich aż tyle rodzajów.
robili to bez zastanawiania
nie patrząc nawet na nie.
same ich ręce układały je
w błyskawicznym tempie
- to następujące po sobie sekwencje ruchów – uczysz się ich na pamięć
- aż wejdą w ręce
- uczysz ręce algorytmów
- i potem już ręce robią to same
czy można tak nauczyć głowę – żebym myślała dobre myśli
- najpierw z mozołem – obserwująca cały czas świadomie w każdej sekundzie napływającą myśl
- pozwalając jej płynąć, lub wymiatając ją „miotełką” z głowy
- aż opanuję potok myśli
- dyscyplina myślenia ?
być panem samego siebie?
być panem swoich myśli?
jeżeli „życie odbywa się w głowie każdego z nas
a to „co się dzieje” dostarcza jedynie doświadczeń
żebyśmy mogli się czegoś dzięki nim nauczyć”
to opanowując myśli
mam wpływ jak żyję, jak się czuję
- czy to się da osiągnąć ?