?
26 sty 2016
Nie jestem może kluczową postacią na scenie politycznej świata, ale ciągle kłębi się we mnie to pytanie – co robić w związku z wojną w Syrii – tak jakbym mogła coś zrobić…. Tu przerażone, zdesperowane matki za drutami kolczastymi, z desperacją w oczach, czekają, żeby tylko móc uciec do bezpiecznego miejsca, tu w bezpiecznej Europie napadający na Niemki młodzi chuligani w Koloni, w Bawarii, w Szwecji… to nie jest tak, że któregoś z tych elementów układanki nie ma, że można pominąć tą druga stronę medalu..co robić?
kategoria - akzsazc / Komentarze są wyłączone