XY - Anka Mierzejewska

teraz

to powinnam napisać wczoraj ale poszłam spać

7 gru 2015

…. na urodzinowym koncercie Radia RAM …i jak Nartalia Lubrano zaśpiewała „wariatkę ” Maryli Rodowicz to ciarki przeszły po plecach. Maryla miała repertuar. Miała Osiecką. Nikt już takiego duetu nie stworzył jak te dwie panie. Maryla, którą znam tylko z płyt, jest wulkanem energii, jest wesoła i spontaniczna. Wie, że działa w dziale „rozrywka” i rozrywki dostarcza brawurowo. Jest autentyczna. Jest pełna życia. Uwielbiam Marylę. Wychowałam się na jej „Maryla i jej gitarzyści”. Z sercem. Przejęciem. Energią. Z zaangażowaniem śpiewa Maryla. A teraz Natalia. Jak tylko będzie jakiś koncert – a ma być w Teatrze Lalek i Natalia będzie występować -> idźmy przeżyć te emocje. To mi odpowiada. To jest dla mnie to samo, co malarstwo Łuczkowskiego. Emocje. Bezpośrednio. Wwiercanie się w samo serce. To jak totalne działanie na człowieka Teatru ZAR. W samą duszę. Jak profesjonalizm Janka Pelczara – byłam na spotkaniu autorskim z Kamińskim i Pelczar był nieziemski. Przygotowany. Zadawał pytania, które świadczyły o tym, że wie o Kamińskim wszystko, wszystko, wszystko. Jest tak błogo, jakby odpłynęła cała krew, jakby już można było umrzeć, już jest kilka miejsc, osób, dla których poznania warto wstać z fotela i ruszyć do miasta…..

 

kategoria - akzsazc / Komentarze są wyłączone

Komentarze zostały zamknięte.

Strona oparta na WordPress, Copyright by Anka Mierzejewska, design by PB & Anka Mierzejewska