XY - Anka Mierzejewska

teraz

ukłucie zazdrości

24 sty 2014


Myślisz że mi łatwo było napisać o Małgosi ET BER ? Czuję ukłucie zazdrości – ooo-oj jak boli. W „mojej” dziedzinie, na „moim” terenie działa taki giant.
=> Pamiętam na kursie jogi pada zdanie : jesteśmy wszyscy jednym materiałem. Nitkami w jednej wielkiej tkaninie. Czasem jakaś nitka się urwie, lub przetrze. Ale dalej jesteśmy jednym. Trudno było to przyjąć. Szczególnie w tamtym okresie kiedy moja nienawiść sięgała apogeum. Zostałam tak skrzywdzona, niesprawiedliwie potraktowana, sponiewierana i jestem nitką obok tamtej nitki?
=> Rozmawiałam z pewnym politykiem. W tej rozmowie ( pełna godzina zegarowa) zaskoczyło mnie, że dla polityka ważne jest „czyja to zasługa”. Cały czas to podkreślał. To tamten zrobił, to ów załatwił . . zbieranie na swoim koncie zasług, punktów, co ja ja ja ja zrobiłem . . . to jest esencja polityki?
=> Dzisiaj myślę, że rewolucja jaka nas czeka to zmiana z „ja” na „my”.
Szczególnie trudne jest to w sztuce.
W sztuce indywidualizm sięga szczytu.

=> Zapraszam kiedyś na akcje „ta ostatnia niedziela” rok 2007 znajomych artystów… odpowiedź: „nie przyjdziemy do ciebie, bo nie będziemy ci robić reklamy”…
Myślisz, że idąc na ASP będziesz malować obrazy, ale nie bierzesz pod uwagę, że ci ktoś ukradnie pomysł, że ci ktoś zablokuje wystawę…jak Maryli Rodowicz ktoś wyłączy prąd jak stoisz z mikrofonem na scenie…
Był taki film „spaleni słońcem” Michałkowa – słońce świeci, jest dobrze i pojawia się szwarc charakter i wyłącza słońce. Ale to tak nie ma, że można szkodzić bez kosztów . . .mieczem wojujesz

=> Cieszę się z wystawy ET BER, nic nie tracę, a tylko zyskuję. ET BER wykonała wielki wysiłek żeby otworzyć te drzwi, które teraz nam pokazuje – oto są otwarte – korzystajcie ! Świat się wzbogaca i ja się wzbogacam przez jej sztukę i jej obecność. Ty nie wiesz jaka to jest przepyszna osoba. Jak ET BER usiądzie i zaczyna opowiadać. Brzuch boli ze śmiechu. Ja idę do przodu, Zenek, Zdzicha, Marian idzie do przodu, każdy kto zechce wejść w jej sztukę zmienia się i idzie do przodu.
=> Ryszard Grzyb tak odpowiedział na pytanie: „Czy malowanie jest prześciganiem się?
-Jest prześciganiem się, ale takim, że uczestnicy biegu popychają się nawzajem do przodu – oczywiście bieg odbywa się po linii koła – i nikt w końcu nie będzie pierwszy, bo nie ma mety.”
=> Tak – każda nowa kolekcja Zary, każdy film w nowych horyzontach, każda poranna kawa w radiu RAM, każdy artykuł Ziemkiewicza, każdy wstęp w katalogu z wystawy w Galerii Miejskiej, każda książka Eichelbergera, każdy koncert Tommy’ego Emmanuela, każda podróż, każdy obraz popycha świat do przodu ( lub nie warto o nim mówić).
Dlatego albo stoję albo wystawiam się na działanie sztuki i mam frajdę z myślenia o tym co przeżywam i wyciągam swoje wnioski. Idę do przodu.

kategoria - wystawa / Komentarze są wyłączone

Komentarze zostały zamknięte.

Strona oparta na WordPress, Copyright by Anka Mierzejewska, design by PB & Anka Mierzejewska