z działu Kolekcjoner
7 lis 2012
może ktos myśli, wczytując się w teksty na obrazach, że prowadzę jakiś bój – bój – tak prowadzę o
możliwosc rozwoju malarstwa – i podziwiam odwagę moich klientów – którzy kupują – nie pogrobowców
Nowosielskiego, czy inne – bardzo piękne – łatwizny – ale potrafią rzucic na ścianę
czad – to trzeba miec mega jaja – natomast obozom „my” „oni” bo oni mają plakaty z ikei – mówię „nie”, bo
:
1. plakaty z ikei są piękne
2. cieszy mnie jak widzę, że w ikei ktoś zachwyca się plakatem – bo to znaczy, że jest wogóle zdolny do zachwytu
3. i za 10-20 lat dojrzeje do prawdziwego obrazu – czyjegoś – nie wiem - ktoś, kto dzisiaj ssie mleko przez butelkę, będzie malował
swoje wielkie malarstwo i tu dojrzeje akurat odbiorca na jego sztukę ( ten od plakatu sprzed 10 – 20 lat)
… są takie obrazy, że jak mają wyjechac z pracowni to ryczę jak ranny łoś – by obraz miec mógł ktoś …
kategoria - Bez kategorii / Komentarze są wyłączone