teraz

Niech mnie coś zachwyci!  Czy nie to jest Twoim pragnieniem? Chodzisz i skanujesz rzeczywistość żeby wyłapać potencjalne wspaniałe, przyjemne momenty, które potem można przedłużyć kolekcjonując je w banku pamięci. To samo jest z myślami. Intensywnie nad czymś myślisz i nagle pojawia się jakaś idea, która wszystko tłumaczy i rozjaśnia?

.

Mam tak samo. Te zdobycze – czasem to jest idea, jak namalowanie złotych słów, czy dzikich kotów, na które patrzysz i czujesz się mocniej, czyjś wyraz twarzy, czasem atmosfera, jakaś aura miejsca, światło, albo gest i czyjś dar poruszania się w jego  własny sposób – te zdobycze są jak paliwo –– które daje mi moc – powód – chęć – mus – malowania.

.

Teraz Ty dostajesz pierwotny zachwyt, na nośniku –obrazie – jak muzykę z koncertu możesz odtworzyć na Cd – tak ten moment, ten zachwyt możesz przeżyć jeszcze raz patrząc na swój obraz.  Po uczucie  zachwytu idę też na wystawę, do muzeum. Potem uczucie sytości zostaje na kilka godzin, czasem na wiele lat, ale są obrazy, które zmieniają człowieka totalnie. Powodują podniosłe uczucie szczęścia, że należymy do przepięknego świata i że oto ktoś zamknął w prostokątnym formacie, kilkoma uderzeniami farby jakąś nieuchwytną dotąd myśl odzwierciedlającą to piękno.

.

XY