XY - Anka Mierzejewska

teraz

wymienimy się słowami?

29 lut 2020

Yes Is A New No


co jest z tym No? I po co je zmieniać?


No jest wspaniałe. Kiedy miałam trzy lata nazwali mnie „Ania Nie”. Droga od nie do tak to lifetime project. Nie jest mi najbliższym przyjacielem. Pokojem dzieciństwa. Szybami wyskakującymi z trzaskających drzwi mojego pokoju. Szyba numer 1, numer 2, numer 5.. Jest wymarzoną, czarną zasłoną w oknie. Jest kurtką przywiezioną z Anglii, przerobioną na kusą do pasa. Drugą skórą. Jest ulubionym zestawem depresyjnych winyli. Jest kolorem mojej krwi. Pierwszą myślą rano. Czar, styl, pociągająca tajemniczość no jest jak narkotyk. Uwielbiam no.


Aż tu nagle kocham. I wtedy daję yes. Zastanawiam się jak zbudować yes, mając tylko pokruszone, w nieskończonej ilości fragmenty no. Milimetr po milimetrze uczę się z elementarza sztuki życia yes. Z mozołem, dukając, potykając się.


Niech nikt mi nie wmawia, że ciasto marchewkowe smakuje tak,  jak tort orzechowy z kremem czekoladowym na rumie. A jednak te cholerne marchewki trzymają wzrok w dobrym stanie, a z cukru można mieć tylko raka.  Więc wciągam warzywa, bo chcę usłyszeć yes. Chcę doświadczyć yes. Ale no jest każdą moją komórką, zapisuje się w genach, jest w spojrzeniu, postawie, tonie głosu. I widzę w lustrze nagle skasowaną no-twarz. Bo jakim sposobem miałaby być inna, skoro ją żywi nie-pokarm.  I orientuję się, że moje no to jest woda na młyn tym, którzy zarabiają na depresji, na glanach, na moich skórzanych ramoneskach. Że no to mainstream. Bunt się sprzedaje. Czy się chcę tak dać manipulować? Czy mam wpływ na swoje życie? Potęga no jest wciągająca. Bo no jest daniem ludziom tego czego chcą. Większość nie chce myśleć. Nie chce się wysilać. No obnosi się ze swoim no. No jest głośne. No się panoszy. No jest dla cieniasów. No jest odpowiedzią kogoś kto nie chce wziąć odpowiedzialności. No ucieka. No się boi i nic z tym nie robi. No jest odruchem Pawłowa. Najłatwiejszą postawą. Lenistwem intelektualnym.  No jest odpowiedzią egoisty. Yes wymaga zastanowienia się. Pracy. Ciszy. Pracy. Ciszy. Zastanowienia się. Świadomej decyzji.  Yes jest podejmowaniem walki z sobą w każdej minucie. Yes jest rezygnacja z siebie.


I teraz, w buncie przeciwko buntowi, jak w „Adwokacie diabła” pozwalam roślince yes rosnąć w moim domu myśli. Ale to jest ból! Mam nadzieję, że nie wyjałowiłam się doszczętnie. Że podlewając się żelazem, vit z grupy B, dwoma litrami H2O dziennie, snem i masą innych rzeczy, kiełkuje chęć życia, chęć na yes. Czy można stworzyć modę na Yes? Yes jest zawsze dostępne. To tylko kwestia wyboru. Świat zbudowany jest wolności. Każdy ma wolność. Nie można nikogo zbawić na siłę.


ps. obraz powstał po przeczytaniu „bunt na sprzedaż”

ps. w Polsce pozytywne fluidy no biorą się z historycznie uzasadnionego buntu przeciwko zaborcom – dlatego zaburzają właściwe zrozumienie tego o co mi tu chodzi.

#xy #anka #mierzejewska #contemporary #artist #art #painting #sztuka #wystawa #wernisaz #kunst #obrazy #yesisanewno

XY YES IS A NEW NO Galeria Uniwersytecka fot. Jurek Pustelnik

 

kategoria - akzsazc, picture / Komentarze są wyłączone

Komentarze zostały zamknięte.

Strona oparta na WordPress, Copyright by Anka Mierzejewska, design by PB & Anka Mierzejewska