ale o co chodzi?
18 maj 2018
w wystawie ‘odnicnierobienia’ chodzi o próbę wymiany paliwa
sztuka napędzana lękami, strachem, złością, poczuciem beznadziei, przepełniona walką, buntem, poczuciem zagrożenia i odrzucenia jest pewnego rodzaju wyrzygiwaniem na publiczność frustracji artysty. kryzki, wrzaski, rozdzieranie szat, dramat. ból i łzy. niespełnione pragnienia. nieodwzajemniona miłość. zdrada. jednym słowem ; cierpienie – ma olbrzymią moc napędową dla sztuki
właśnie na antenie leci ” my name is no, my answer is no no no” bunt zawsze najlepiej się sprzedaje…
ale kiedy dowiadujesz się, ze każda twoja myśl, i to co mówisz, jest energią, która albo świat buduje, albo go zaśmieca, nagle doznajesz olśnienia, że myśli mogą być eko
jeżeli więc całe nasze życie odbywa się w naszej głowie
to mogę zdecydować co myślę
jakim myślom pozwolę rosnąć, a jakie wyrwę i wyrzucę
próba dopiero
bo człowiek ma sabotażystę w głowie, który kocha rozpatrywać godzinami, ba! latami! czarne scenariusze…
więc teraz podejmuję próbę świadomego przejścia z paliwa jakim był bunt na paliwo, ktore wyrasta, z poczucia szczęścia
tak, trzeba powiedzieć lekarzowi co mnie boli, ale teraz czas dostać receptę, rozwiązać problem, wyleczyć chorobę
- ty Anka, ale jak przestaniesz się wściekać, miotać, szaleć, co ty będziesz malować? to chyba będzie koniec z malarstwem?
- chyba, że znajdzie się ukryte dotąd, niewyczerpane eko paliwo
to jak wstrzykiwać sobie latami truciznę, narkotyk, dżankfud, a teraz przejść na dietę
Ty jesteś ważny. nie warto żywić się śmieciami. tak samo nie wolno dać sobie włożyć do głowy śmieci. reklam, wiadomości, horrorów, afer, podnieconego tonu, złego nastawienia
świat się zmienia od nic nierobienia oznacza decydowanie z jaką intencją robię
bo robić trzeba
robienie jest fajne
tyko zmiana następuje, kiedy zmienia się nastawienie, z jakim się robi… cokolwiek to jest
kategoria - akzsazc, picture, wystawa / Komentarze są wyłączone