uśmiech na dziś:
24 sie 2017
Leżę na Maderze
Cyjan Korfu. Mniam
Pobieram błękity z satelity
on mruży oczy
słońce w zenicie
piaasek go parzy
w podeszwy stóp
w komforcie chłodnej kamienicy
pobieram błękity z satelity
z tuby maluję Bermudy
rozlewam wody turkusowych wysp
może śródziemne w prawej ręce
w lewej morze tyrreńskie
kolorki Majorki
ultramaryna na Maderze
wszystko mam w komputerze
trawiasta zieleń Bali
palmy Miami
najszersza plaża LA
mam na palecie kolor zebrany po świecie
(wiem kto się spocił
wiem kto napsocił
wiem kto co wypił
gdzie się położył)
( Ty czujesz ja maluję )
dziękuję dziękuję
dzięki Tobie mogę
odtworzyć kolor podróży
Tajlandia Chiny Santorini
nie trzeba się ruszać z Wrocławia
szkoda festiwal zostawiać
miedzy jednym filmem a drugim
opowiesz mi o Hawajach
obejrzycie za mnie
zdajcie szeroko relację
z Zanzibaru Sardynii Palmy
mam w oczach kobaltowe przestworza morza
turkusowe głębiny
rekiny papugi delfiny
sto stóp pod kilem
i krokodyle
malarstwo ogarnia
migotanie światła
drżenie upału
kolor wibruje
spokój zostaje
powierzchnia płótna
wygląda: płaska
tymczasem w głębi
ręczniki w pasy
błysk w okularach
prysznic na plaży
dziękuję, że umiesz marzyć
umiesz to zobaczyć.
kategoria - Bez kategorii / Komentarze są wyłączone